Czasami człowiek zjadłby "typowy polski obiad". Wtedy z pomocą przychodzą te pyszne kotleciki. Przepis zmodyfikowałam dosyć znacząco do oryginalnego, ale gwarantuje Wam, że i tak są rewelacyjne!
Dzisiaj zrobiłam je do bułki i wyszła mi bardzo dobra imitacja hamburgera ;) Do tego herbatka cynamonowo-jabłkowa i szybkie danie gotowe.
Oczywiście można zrobić je z ziemniaczkami lub frytkami. Ja najbardziej lubię do tego talarki. Chociaż jedzenie ziemniaczanych kotletów z ziemniakami może wydawać się absurdalne, to musicie sami spróbować, żeby się przekonać, że warto :) Ostatnio dodatkowo zrobiłam do tego dania shake na mleku ryżowym z mango i malinami (niestety na razie mrożonymi).
Oto przepis:
1 puszka białej fasoli albo cieciorki (fasola smaczniejsza ;))
2 średniej wielkości ziemniaki
2 łyżki stołowe pasty sezamowej
2 łyżeczki syropu klonowego
1 łyżeczka pieprzu cytrynowego
1/4 szklanki mąki
Opcjonalnie można dodać wszystkie przyprawy jakie Wam przyjdą do głowy w zależności od smaku jaki chcecie uzyskać.
Bułka tarta i olej do smażenia.
Dodatki: awokado, sałata lub rukola, musztarda Dijon.
1. Ziemniaki ugotować, a następnie pokroić i zgnieść do formy pure.
2. Dodać fasolę i pozostałe składniki i ugnieść na jednolitą masę.
3. Formować kotleciki i obtoczyć je w bułce tartej (jeśli kotleciki zbyt się kleją, dodać więcej mąki).
4. Na patelni rozgrzać olej i usmażyć kotlety ;)
No kotlet położyć pokrojone awokado, musztardę Dijon i sałatę lub rukolę.
Smacznego :)
Najpierw wypiłabym tego szejka, potem zjadła kotleta z awokado. A te talarki wcinasz ze skórką? Zawsze jak widzę podobne obrazy nie mogę się nadziwić...
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie obieram ziemniaków ze skórki :P
Usuńja też nigdy nie obieram :)
Usuń