Happy Cow

HappyCow's Compassionate Healthy Eating Guide

czwartek, 22 maja 2014

vegezone.pl i Mąż gotuje

Znowu zrobiłam zakupy w vegezone.pl :) Tym razem postanowiłam wypróbować kosmetyki Zielone Labratorium.




Masło do ciała jest gęste, świetnie nawilża i obłędnie pachnie. Jabłko i lawenda z nazwy, a pachnie mocno cynamonowo ^^ Szampon ma zapach bardziej ziołowy, ale przyznam, że jeszcze go nie wypróbowałam. Polecam się przekonać na własnej skórze jakie to są fajnie, wegańskie kosmetyki.  


Skusiłam się też na obrazek z króliczkami, który obecnie wisi w mojej kuchni. Jest przeuroczy :D


Kulinarnie za to znowu zastój. Dobrze, że mam Męża, który gotuje dla mnie, gdy wyczerpana wracam z pracy :) Ostatnio czekałam na mnie pomidorówka ze świeżych pomidorów, schabowe kotlety sojowe w beszamelu z ziemniaczkami z koperkiem i surówką z czerwonej kapusty gotowanej na parze, z zeszkloną cebulką i melonem (Tak! To połączenie się sprawdza :D)



Wegańsko, bezglutenowo i pysznie ^^

środa, 14 maja 2014

Bezglutenowa i NIEmleczna kanapka

Na ten pyszny deser trafiłam gdzieś w czeluściach Facebooka. Zamiast mąki pszennej użyłam mieszanki uniwersalnej do wypieków Schar. Wyszło doskonałe.
Jeśli ktoś nie lubi bardzo słodkich rzeczy polecam użyć mniej cukru. Jednak ponieważ przygotowuje się to ekspresowo i jest banalnie proste w wykonaniu polecam takie kanapki na leniwe dni, kiedy zjadłoby się coś słodkiego, a ma się leniuszka i nie chce się siedzieć długo w kuchni ;)


Składniki:

Ciasto;
- 1 2/3 szklanki mąki 
- 3/4 szklanki cukru (najlepiej brązowy)
- 1/2 szklanki kakao
- 1/3 margaryny (Alsan)
- 2 łyżki mąki sojowej (ponieważ ma służyć jako zamiennik jajka ja użyłam NoEgg, ale różne skrobie też się powinny nadać)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 szklanka mleka sojowego (naturalne będzie dobre, bo nie będzie za słodkie)

Krem:
- 1 1/4 szklanki śmietanki do ubijania
- 1/4 szklanki stabilizatora do śmietanki - nie wiedziałam czego można użyć, ale 1 opakowanie śmietan fixu wystarczyło :)
- 2 łyżeczki soku z cytryny

Oryginalny przepis wymagał dodania cukru do kremu, ale uważam, że jest to przesada. Śmietanka i tak jest słodka sama w sobie. Ale każdy robi według własnego uznania :)
Piekarnik nagrzewamy do 180oC z termoobiegiem.
Wszystkie składniki na ciasto miksujemy. Masę wylewamy na blachę przykrytą papierem do pieczenia na grubość ok. 3mm. Pieczemy ok. 8 minut. Po wyjęciu z piekarnika należy ciasto wystudzić przez 15 minut.
Kroimy je w prostokąty. mi wyszło 10 części, czyli 5 dosyć sporych "kanapek".

Śmietankę ubijamy razem z fixem i sokiem z cytryny. Smarujemy nią kanapki przed złożeniem. Ja dodatkowo posypałam krem mieszanką przypraw do ciast.

PYCHA :D


Wszystkie kupne ciastka tego typu mogą się schować ;)

czwartek, 8 maja 2014

"Kurczak" po seczuańsku

Nigdy nie jadłam kurczaka po seczuańsku, ale poszukując dzisiaj przepisu na szybki obiad postanowiłam go wypróbować w wegańskiej wersji.


Tak wyglądało to danie na patelni :)

Składniki:

2 kostki tofu - 1 tradycyjna i 1 marynowana
3 łyżki stołowe skrobi ziemniaczanej
2 łyżki oleju roślinnego do smażenia
4 ząbki czosnku
5 łyżek sosu sojowego
1 1/2 łyżki białego octu winnego
1/4 szklanki wody
1 łyżeczka brązowego cukru
3 nieduże cebule
Przyprawy do smaku (pieprz kajeński będzie idealny)

Tofu pokrojone w drobne kostki mieszamy w misce ze skrobią ziemniaczaną.
Na jednej patelni podsmażamy cebulkę na łyżce oleju. Na drugiej tofu obtaczane w skrobi razem z wyciśniętym czosnkiem. Gdy tofu zacznie się rumienić, a czosnek zmieni kolor na niebieskawy ;) dodajemy sos sojowy, ocet winny, wodę i cukier. Gdy sos zacznie gęstniej dodajemy cebulkę i całość przez chwilę dusimy pod przykryciem. Na koniec doprawiamy według uznania :)

Smacznego!
 

Pyszne, pożywne i łatwe w przygotowaniu :) W tle mój kubek z vegezone.pl

wtorek, 6 maja 2014

Wegańska bezglutenowa pizza

Od momentu przejścia na dietę bezglutenową miałam jedną, olbrzymią zachciankę - pizzę :P
W końcu mój Mąż się nade mną zlitował i przygotował mi ją w domu.

Zamiast mąki pszennej użył mixu do wypieków Schar. Niestety mąki bezglutenowe mają to do siebie, że ciasto na nich jest bardziej kruche i suche. Jednak poza tym pizza wyszła pyszna.
Zamiast sera została posypana ścinkami do pizzy Wilmersburger. Nie jestem ich fanką, ale innego substytutu w domu nie było ;) Na pizzy sos pomidorowy z cebulką, pieczarkami i papryką, a dodatkowo czosnkowy sos od "Follow Your Heart".
Było przepyszne ^^

Zachęcam do robienia pizzy w domu :) Dużo zdrowsza, bardzo smaczna i w razie potrzeby bezglutenowa!


A tak wyglądało ciasto surowe :) Pięknie wyrosło na drożdżach.

piątek, 2 maja 2014

vegezone.pl czyli zakupy po wegańsku

Dzisiaj nie będzie kulinarnie :) Dzisiaj promuję przyjaciół. Para znajomych wegetarian postanowiła pójść o krok dalej i rozpocząć działalność promującą wegański i wegetariański styl życia :)

Prowadzą profil na Facebooku pod adresem vegezone.pl :) Dodatkowo działa ich sklep internetowy - www.vegezone.pl 

Ja kupiłam już dwie koszulki :), dekoracyjny napis do dużego pokoju i dostałam kubek w prezencie :)
Wszystkie ich produkty są doskonałej jakości, fair-trade, nie kupicie tam taniej chińszczyzny. Następne w kolejności są kosmetyki - chce kupić szampon i masło do ciała :) Oczywiście w pełni wegańskie i ręcznie robione.
Polecam z całego vege serca :) Wspierajmy takie przedsięwzięcia w miarę naszych możliwości :)
Ostatnio został zamknięty sklep internetowy Fioletowy Kot i mocno mnie to zasmuciło :/ Mam nadzieję, że jednak rynek wegańskich produktów będzie się rozwijał, a nie malał.

Uwielbiam tę koszulkę :D


Napis jest bardzo delikatny, ale wygląda pięknie ^^

Raz jeszcze polecam i zapraszam na zakupy!

środa, 30 kwietnia 2014

Lody :)

Sezon letni powolutku się zbliża. Zazwyczaj nie przepadam za lodami, ale będąc w Poznaniu odwiedziłam lodziarnię na Wronieckiej 17 (zawsze mają sorbety i jeden specjalny smak wegański). Niestety bezglutenowość wymusiła na mnie zamówienie loda w kubeczku, zamiast w wafelku (naprawdę dołujące).

Smak - ryż, banan i kakao :) Mniam! Chociaż jak dla mnie troszkę zbyt słodki.

Kolejka ciągnie się poza lodziarnią. Ludzie stoją na ulicy i ścieżce rowerowej dla tych lodów :)

Po powrocie do domu sama zrobiłam wegańskie lody. 


Składniki:
Kubek namoczonych przez kilka godzin orzechów nerkowca
Duże, soczyste mango
Szklanka wegańskiej śmietanki do ubijania (jeśli macie zwykłą śmietanę owsianą to polecam dodać sporo brązowego cukru lub innego słodzika)
Kawałki czekolady

Wszystko trzeba zblendować na gładką masę i wstawić do zamrażalnika. Dobrze, że jest kilka razy wyjąć lody i wymieszać, żeby nie zmarzły na kamień. 
Wyszły naprawdę smaczne :)

wtorek, 15 kwietnia 2014

Bezglutenowo

Regularne wrzucanie postów na bloga pozostaje w sferze marzeń i obietnic. Brak czasu, brak chęci, brak fajnych potraw.
Niestety do tego wszystkiego dołączyła konieczność przerzucenia się na dietę bezglutenową. Już kilka razy robiłam do tego podejście, ale teraz nie mam już wątpliwości i wyjścia - nie mogę jeść glutenu.
Trochę inaczej jest kiedy rezygnujesz z pewnych pewnych produktów świadomie, a inaczej kiedy jest to narzucone. Oczywiście najpierw pojawił się bunt i pretensje do całego świata, ale teraz już jest dobrze ;) Powoli uczę się nowej diety (chociaż wpadki się zdarzają) i od razu nasunął mi się jeden wniosek - Jeżeli ktoś twierdzi, że dieta wegańska jest droga, to nie ma pojęcia o diecie bezglutenowej... jak mam zapłacić 11zł za duży bochenek chleba, to mnie trafia i to mocno.
Postaram się niedługo zamieścić coś dobrego, a tymczasem uciekam do pracy. Moje śniadanie - wafle ryżowe z czekoladą Valsoia (byłam znowu na zakupach w Berlinie ;)) i Chai na mleku jaglanym. Totalnie nic ciekawego :/


poniedziałek, 10 marca 2014

Najlepszy serek z orzechów nerkowca i biała kiełbasa w piwie

Wypróbowałam pierwszy z przepisów na sery i serki z ostatniego postu.
Chciałam zacząć od mozzarelli, ale okazało się, że dostanie pektyny nie jest łatwe, a agar mi się skończył.
Padło na coś łatwiejszego ;)

TEN serek może spokojnie zastąpić znane serki do smarowania pieczywa produkowane z mleka. Jest naprawdę smaczny. Zmodyfikowałam go nieco dodając dwie łyżki sojowego jogurtu naturalnego oraz przyprawiając go pieprzem cytrynowym. Polecam też użyć mniej soli, bo według mnie psuje smak orzechów. Jest bardzo łatwy w przygotowaniu i właściwie najwięcej "wysiłku" wymaga namoczenie dużej szklanki orzechów nerkowca przez noc.

Dodatkowe składniki:
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka drobno posiekanego koperku
1 łyżeczka octu jabłkowego
szczypta soli

Wszystko razem łączymy za pomocą blendera. serek przechowujemy w lodówce w słoiczku.


Wczoraj też odkryłam, że Inter Marche w moim mieście poszerzył ofertę Polsoi o pastę francuską (uwielbiam), wędzone kiełbaski oraz biała kiełbasę. Do białej nie byłam przekonana. Kupiłam ją raz na próbę w wakacje i spróbowałam zapiekaną. Była sucha i nijaka. Tym razem postanowiłam podejść do sprawy inaczej i udusiłam ją w piwie z cebulą... Niebo w gębie! Polecam spróbować każdemu, kto tęskni za smakiem białej kiełbasy.
Do tego zrobiłam sałatkę z mieszaki sałat, jabłka i orzechów włoskich. Całość polana domowej roboty winegret. Obiad był ciężki, ale bardzo smaczny ;)


niedziela, 9 marca 2014

14 serów, Mixtura i Joya

Znowu milczę. Latam jak szalona po całej Polsce - tydzień temu Poznań, w następnym Szczecin, w międzyczasie Słupsk. Lubię, gdy się dużo dzieje, ale niestety zmęczenie wymaga ode mnie wyhamowania w pewnym momencie.
Oczywiście nie brakuje w tym wszystkim dobrego jedzenia ;) Będąc w Poznaniu odwiedziłam niedawno otwartą knajpkę Mixturę, gdzie pożywiłam się rewelacyjnym hamburgerem z tofu. Miejsce ma klimat, obsługa jest przesympatyczna, a jedzenie pyszne :) Lepiej wziąć powiększonego hamburgera, bo różnica w cenie wynosi tylko kilka złotych, a większym naprawdę można porządnie się najeść :)


Z innych dobry wiadomości - 'Piotr & Paweł' w Koszalinie ma w swojej ofercie jogurty sojowe Joya :) Trafiłam tylko na smak truskawkowy, ale nic nie szkodzi, bo są pyszne! Aż zapiszczałam przy półce na której stały... Nie chcę wiedzieć, co pomyśleli inni ludzie ;D



A na sam koniec chciałam Wam pokazać podobno rewelacyjne w smaku wegańskie sery:


Przepisów jest 14, z czego wypatrzyłam 4 które na pewno chcę wypróbować (wegański brie zapowiada się wspaniale, podobnie mozzarella). Lecę dzisiaj na zakupy po kilka brakujących składników i mam nadzieję, że niedługo pochwalę się Wam pierwszym "serem" :)



środa, 26 lutego 2014

A na deser... surowe ciasto?

Pozwolę sobie na generalizowanie, ale chyba każdy z nas jako dziecko najbardziej lubił wylizywanie miski po cieście (ja nawet bardziej niż samo gotowe już ciasto). Zawsze jednak słyszałam "nie jedz tego, brzuch Cie rozboli". I w tej oto sytuacji  pojawia się "weganizm to the rescue" :D
Nie można jeść surowego ciasta, przez jajka, ale jak je wyeliminujemy, to zostanie nam deser marzeń z dzieciństwa!



Składniki:
Pół kostki miękkiej margaryny (Alsan chyba najlepszy) 
3/4 szklanki brązowego cukru
1 łyżeczka cukru wanilinowego lub wanilii :)
1/4 łyżeczki soli
1 1/4 szklanki mąki
4 łyżki mleka sojowego
Czekolada gorzka 


Margarynę rozetrzeć z cukrem, dodać wanilię lub cukier wanilinowy, sól i mleko. Dokładnie wszystko wymieszać ze sobą, a na koniec dodawać po trochu mąkę i wszystko dokładnie ze sobą połączyć. Na koniec posypać kawałkami czekolady :)

Jeżeli nie zjecie wszystkiego, to można je przechowywać w lodówce. Jest potwornie słodkie, tuczące, niezdrowe, ale takie smaczne ^^ Raz na jakiś czas można poszaleć!

czwartek, 6 lutego 2014

Wegeburgery

Wszystko robię szybko! Mam dużo na głowie i latam jak wściekła ;) Dlatego odgrzebałam sprawdzony już przepis na kotlety i zrobiłam hamburgery.
Tym razem wykorzystałam pieczoną fasolkę w sosie pomidorowym z Kaufland (zabrakło białej fasoli w puszce, a przez lenia wzięłam co było pod ręką, zamiast jechać na zakupy ;)). Przy robieniu tych kotletów wszystko jest upaprane, bo masa jest klejąca, ale jak już wrzuci się je na patelnię, to wszystko zaczyna grać jak powinno. Zamiast bułki tartej można też użyć pokruszonych płatków kukurydzianych.

Jeden wegeburger zrobiłam z zasmażaną czerwoną cebulką, kiełkami brokuła, sosem barbecue. Drugi z awokado, musztardą i rukolą. Obie wersje smakują świetnie :) Spróbujcie!



Do picia z tym zestawem polecam uwielbiany przeze mnie Razowy Kwas Chlebowy. Coś pysznego ^^