Przepis na tofurnik nieco zmodyfikowałam od tego, który robiłam do tej pory. Wyszedł pyszny, wilgotny i bardzo sernikowy :)
Składniki (na bardzo małą tortownicę lub blaszkę (na większą ilość składników podwoić):
Paczka wegańskich herbatników
3 łyżki tłuszczu kokosowego (lub innego tężejącego)
1 kostka Silken Tofu firm
1 kostka tofu Polsoja
1/2 opakowania śmietankowego lub waniliowego budyniu
1/2 butelki aromatu śmietankowego lub waniliowego
Sok z 2 cytryn
1/2 szklanki brązowego cukru
Tłuszcz podgrzewamy, żeby był płynny i zalewamy nim pokruszone herbatniki. Powstałą masą wykładamy tortownicę.
Oba rodzaje tofu miksujemy w blenderze. Następnie dodajemy budyń, cukier, aromat, wszystko skrapiamy obficie cytryną i mielimy na gładką masę.
Zalewamy spód i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 oC na około godzinę.
Ja oczywiście po wyjęciu nie odczekałam aż tofurnik wystygnie (tak pięknie pachniał) i oparzyłam sobie język :P Mam za swoje. Na obronę napiszę jednak, że jest naprawdę pyszny :)
A dzisiaj czekam nas jeszcze więcej gotowania :D Cieszy mnie to bardzo, bo zaraz po tym czeka nas równie dużo jedzenia! ;)