Pierwszy przepis, który postanowiłam wypróbować pochodzi z mojej nowej ulubionej strony. Jest bardzo łatwy i nie wymaga specjalnych umiejętności. Postanowiłam zrobić mleko migdałowe.
Mleko wyszło smaczniejsze i gęstsze niż kartonowe :)
Co jest nam potrzebne?
Na taką dużą szklankę mleka musimy mieć 2/3 szklanki migdałów.
Około 1/6 szklanki syropu z agawy (można więcej jeśli ktoś lubi bardzo słodkie)
2 szklanki wody
1 łyżeczkę cukru wanilinowego lub zmielonej wanilii (na pewno zdrowsza)
Migdały zalewamy wodą i odstawiamy na całą noc. Rano, gdy już napęcznieją płuczemy je, wrzucamy do blendera, dodajemy pozostałe składniki i mielimy na wysokich obrotach. Gdy już mamy dokładnie wszystko zmielone przepuszczamy płyn przez drobne sitko i w szklance zostaje nam tylko "mleko" :)
Pyszność!
Ja robię od czasu do czasu takie mleko, a z niego też jogurt :D Tylko wolę to mleko z większą ilością wody w stosunku do migdałów, jest mniej tłuste :P
OdpowiedzUsuńPyszności <3
Według przepisu oryginalnego miało być więcej wody, ale mnie smakuje takie gęste i bardziej tłustawe ;)
UsuńJak zrobic taki jogurt? :>
UsuńNo właśnie, jak zrobić jogurt?
UsuńNigdy takiego nie piłam, muszę spróbować
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mojego konkursu gruszkowego. Wszystkie informacje są tutaj: http://nietylkopasta.blogspot.com/2012/05/nowy-konkurs-gruszka-i-pietruszka.html. Do wygrania 15 zestawów wartościowych nagród!
Dziękuję za zaproszenie :) A "mleko" polecam spróbować!
UsuńUwielbiam :) Robię z 20 migdałów na szklankę ;)
OdpowiedzUsuńNie liczyłam ile migdałów było, ale robię bardziej gęste niż przepis oryginalny sugerował. Mniam :)
Usuńja czekam na przepis na śmietanę/jogurt! :)
OdpowiedzUsuńa to zaraz idę robić :D
Daj znać jak Ci wyszło :)
UsuńTeż takie robię! Czasem, jak jestem leniwa to kupuję sojowe, migdałowe lub orkiszowe, ale jednak ok 10 zł za kartonik to dużo. Do tego piję sama, więc często zanim skończę kartonik to mi się psuje, a tak jest idealnie!
OdpowiedzUsuńJa całe szczęście zużywam dużo do gotowania, więc nie marnuje się u mnie, ale cena wysoka, a migdały zazwyczaj mam pod ręką, więc będę teraz robić sama :)
UsuńJuż mówię :)
OdpowiedzUsuńW wersji wegańskiej musicie kupić jogurt sojowy (wychodzi, sprawdzałam), ja natomiast przeważnie jako starter używam jogurtu z mleka krowiego, gdyż weganką nie jestem ;P
Najpierw robię mleko migdałowe (na potrzeby jogurtu bardziej skondensowane niż do picia, czyli takie z proporcji 1 część migdałów na 2 części wody).
Podgrzewam mleko do temperatury ok. 40 stopni, czyli po prostu gdy sprawdzam palcem czy jest ciepłe, czuję że jest ciepłe ale nie parzące.
Następnie dodaję jogurt (do 1 litra podgrzanego mleka dodaję małe opakowanie jogurtu - 200 gramów).
Przykrywam naczynie (zawijam je w ścierę), odstawiam w ciemne miejsce w temperaturze pokojowej (do spiżarni) na ok 12 godzin (czyli najlepiej na noc).
Czas robienia jogurtu jest dość elastyczny, wszystko zależy od temperatury i aktywności bakterii kwasu mlekowego ;)
Gdy jogurt już jest zrobiony (wyraźnie widać w naszym tworze frakcję jogurtową i 'serwatkową'), wkładamy go do lodówki - dalsza fermentacja jest dzięki temu zatrzymana.
Pycha <3
Zdecydowanie muszę wypróbować :)
Usuń