Wyszło mi 12 małych tartaletek (mam małe foremki).
Składniki na ciasto:
1,5 szklanki mąki
100 g margaryny do pieczenia (u mnie "Tortowa" z Biedronki)
1/2 łyżeczki soli
około 4 łyżek wody
Składniki na krem:
1,5 opakowania sojowej śmietanki kremówki (CreSoy)
cukier (ilość w zależności od tego jak słodki ma wyjść krem)
ok. 1/4 szklanki kaszy manny
parę kropel aromatu waniliowego
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
szczypta soli
owoce
1,5 szklanki mąki
100 g margaryny do pieczenia (u mnie "Tortowa" z Biedronki)
1/2 łyżeczki soli
około 4 łyżek wody
Składniki na krem:
1,5 opakowania sojowej śmietanki kremówki (CreSoy)
cukier (ilość w zależności od tego jak słodki ma wyjść krem)
ok. 1/4 szklanki kaszy manny
parę kropel aromatu waniliowego
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
szczypta soli
owoce
Składniki na ciasto połączyć i wymieszać. Następnie ciasto rozwałkować i wyłożyć nim foremki.
Piec w temp 180°C przez około 30 minut. Po upieczeniu wystawić do wystygnięcia.
Piec w temp 180°C przez około 30 minut. Po upieczeniu wystawić do wystygnięcia.
Na krem użyć 1 i 1/4 śmietanki, którą należy wlać do garnka, dodać cukier i sól. Do reszty śmietanki dodać mąkę ziemniaczaną i dokładnie wymieszać. Śmietankę w garnku podgrzewamy na małym ogniu, aby rozpuścił się cukier, dodajemy aromat waniliowy. Następnie wlewamy śmietankę wymieszaną z mąką oraz kaszę mannę (uważamy żeby nie porobiły się grudki). Całość podgrzewamy na małym ogniu i cały czas mieszamy, pilnując aby się nie przypaliło. Gdy krem uzyska konsystencję budyniu to znaczy, że jest gotowy :)
wyglądają smacznie:)))
OdpowiedzUsuńI tak też smakuje :)
UsuńPychotki :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńPrzeglądanie blogów z ciastkami wieczorem to zdecydowanie nie jest dobry pomysł. Plan jest taki, żeby już dzisiaj nic nie wciągać, ale aż mnie skręciło jak zobaczyłam Twoją fotę...
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam ;) Ja się własnie zaczynam kręcić po kuchni zastanawiając się co zrobić na kolację :D
UsuńOjej, a Tortowa jest wegańska?! :D
OdpowiedzUsuńByłam przekonana, że tak, ale po Twoim wpisie sprawdziłam i okazało się, że przeoczyłam w składzie witaminę D3 :/ No i muszę poszukać innej...
Usuń:( o nie.
Usuń