Przepis na tofurnik nieco zmodyfikowałam od tego, który robiłam do tej pory. Wyszedł pyszny, wilgotny i bardzo sernikowy :)
Składniki (na bardzo małą tortownicę lub blaszkę (na większą ilość składników podwoić):
Paczka wegańskich herbatników
3 łyżki tłuszczu kokosowego (lub innego tężejącego)
1 kostka Silken Tofu firm
1 kostka tofu Polsoja
1/2 opakowania śmietankowego lub waniliowego budyniu
1/2 butelki aromatu śmietankowego lub waniliowego
Sok z 2 cytryn
1/2 szklanki brązowego cukru
Tłuszcz podgrzewamy, żeby był płynny i zalewamy nim pokruszone herbatniki. Powstałą masą wykładamy tortownicę.
Oba rodzaje tofu miksujemy w blenderze. Następnie dodajemy budyń, cukier, aromat, wszystko skrapiamy obficie cytryną i mielimy na gładką masę.
Zalewamy spód i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 oC na około godzinę.
Ja oczywiście po wyjęciu nie odczekałam aż tofurnik wystygnie (tak pięknie pachniał) i oparzyłam sobie język :P Mam za swoje. Na obronę napiszę jednak, że jest naprawdę pyszny :)
A dzisiaj czekam nas jeszcze więcej gotowania :D Cieszy mnie to bardzo, bo zaraz po tym czeka nas równie dużo jedzenia! ;)
Mi z kolei trochę szkoda było tofu na sernik :P więc zamiast niego zrobiłam pierwszy mój w życiu tort (już pomijając, że vegan!) makowy z polewą czekoladową. A tofu wykorzystałam do tofu po grecku. ;-)
OdpowiedzUsuńWesołych i szczęśliwych świąt! (:
Tort brzmi smakowicie <3 Jak widać, Święta mogą spokojnie być wegańskie, a my jemy same pyszności! Wesołych :) :*
UsuńMój serniczek z tofu akurat się piecze:) Robię pierwszy raz. Wersja kokosowa. U mnie też pierwsze nieco inne święta - bez jajek, mleka i glutenu. I wygląda na to, że mimo ograniczeń będzie pysznie:) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńBez jajek i mleka to norma, ale jeszcze bez glutenu to już nie lada wyczyn! Ukłon dla Ciebie :) Wesołych i pysznych! ;)
Usuń:) Pozdrawiam!
UsuńWidzę, że nie próżnujecie! Tofurnik pierwsza klasa! Wesołych dla całej trójki i koniecznie sprawdź co o północy wymruczy do ucha psina ;)
OdpowiedzUsuńJutro odwiedza nas grupka znajomych, dlatego musimy mieć sporo jedzenia w pogotowiu :D
UsuńA mojemu kotu nie życzysz wesołych? ;) Posłucham co oba zwierzaki mają mi do wymruczenia. Wszystkiego dobrego i wegańskiego!
Oooo! Jakoś przegapiłam, że jest Was czworo - widocznie kot mi się schował za wielgachnymi psimi uszami :) Pewnie, że i dla kota!
UsuńTo ja kotkę podrapię za uszkiem od Ciebie :)
UsuńHa, też 'popełniłam' tofurnika:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego po świętach i na Nowy Rok:)
A czy to ważne, żeby dać silken tofu? Bo ostatnio zrobiłam Twój tofurnik, ale z dwoch normalnych tofu i wyszedł dobry :) tylko zastanawiam się, czy jak użyję silken to czy nie będzie tak czuć tego tofu?
OdpowiedzUsuńMyślę, ze tak. Jeśli nie masz silken tofu, to do jednej kostki zwykłego tofu dodaj 3/4 mleka roślinnego (najlepiej waniliowe Alpro) i też powinno być dobrze i bardziej "sernikowato" :) W moim serniku nie czuła nic, a nic tofu :)
UsuńDziękuję Ci bardzo! :)
OdpowiedzUsuń