Happy Cow

HappyCow's Compassionate Healthy Eating Guide

niedziela, 27 maja 2012

Niedzielne śniadanie

Nie gotuję. Nie mam czasu, ani ochoty. Ostatni tydzień był koszmarem i gdy już myślałam, że jest lepiej wszystko się posypało. Czeka mnie kolejny tydzień stresów, ale mam nadzieję po nim wszystko już będzie dobrze.
Żeby zupełnie się nie wykończyć staram się jeść pożywne śniadania, aby w ciągu dnia mieć siłę na funkcjonowanie. Oto dzisiejsze:


Budyń Delecta o smaku krówkowym. Na mleku sojowym Frias z cukrem buraczanym. Pychota.


Sobie zrobiłam kanapki z pasztetem orientalnym z cieciorki, kiełkami i pomidorkiem. Mężowi przygotowałam kanapki z żółtym serem. Do tego herbatka z mięty z pomarańczą. 

Śniadanko się sprawdziło. Mam nadzieję, że już niedługo będę miała czas na ugotowanie czegoś fajnego. Tymczasem muszę Was przeprosić za zastój.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Po sygnale zostaw wiadomość ;) *beep*