Mój pies choruje i muszę mu gotować makaron z twarogiem. W trakcie przygotowań pomyślałam, że zjadłabym twarożku! Dlatego wyjęłam z lodówki tofu postanowiłam nieco poeksperymentować. Mój "twarożek" wygląda tak:
A jak go zrobić? Bardzo łatwo :)
Składniki:
kostka tofu
100g słonecznika łuskanego
100ml śmietany roślinnej (u mnie Valsoia)
pół papryki
pół czerwonej cebuli
5 rzodkiewek
koperek
przyprawy: pieprz, sól i pieprz cytrynowy
Tofu, słonecznik i śmietanę miksujemy w blenderze, ale nie na jednolitą masę, tylko żeby zostały "grudki". Doprawiamy i dodajemy warzywa. Mieszamy całość i jemy pyszny wegański twarożek :D
jedyne czego mi tu brakuje to cytryna ;) nie wyobrażam sobie pseudotwarożku bez kwaskowatego smaku. ja ostatnio zażeram się moim ulubionym daniem z dzieciństwa - makaronem z białym serem, czyli z tofu w wersji vgn. czyli duszę tofu widelcem, dorzucam soli, pieprzu i sporo soku z cytryny, do tego posmażam cebulkę i mieszam z makaronem. jakby mi ktoś to dał to bym w życiu nie uwierzyła że to nie ser :0
OdpowiedzUsuńprzy okazji zazdroszczę dostawy sera z ameryki ;) słyszałam sporo o tym cudownym wynalazku, i cierpię oglądając "cooking with the vegan zombie" gdzie zdecydowanie nadużywają tego sera :)
Ja dlatego używam dużo pieprzu cytrynowego, żeby był kwaskowaty :)
UsuńA ser faktycznie pycha, ale cieszę się, że już się kończy, bo go nadużywam do wszystkiego :P