Wracając jednak do kulinariów - oto mój wczorajszy obiad:
Ponownie jest to danie w którym wykorzystałam wegańskie krewetki, jednak ponownie jest to danie w którym można je pominąć.
Co jest potrzebne?
Składniki:
Suszone pomidory w oliwie (mogą być z żurawiną, ale nie muszą)
4-5 ząbków czosnku
Oliwa lub zalewa z pomidorów
Makaron spaghetti
Opcjonalnie - wegańskie krewetki
Pomidory kroimy na małe kawałki. Oliwę rozgrzewamy na patelni, dodajemy pomidory i wyciśnięty czosnek. Smażymy około 5 minut. Dodajemy krewetki (lub nie, wtedy po prostu dalej smażymy) i dusimy pod przykryciem 10 minut. W międzyczasie gotujemy makaron. Wszystko ze sobą mieszamy (żeby makaron był oblepiony oliwą i pomidorami). Pyszne i nieskomplikowane danie gotowe :)
Lubię dania, które nie wymagają dużego wysiłku, ale smakują jakby były bardzo wyszukane w przygotowaniu.
****************************************************************************
A oto mój ulubiony współpasażer w samochodzie, który ostatnio stawia ostry sprzeciw na jazdę z tyłu. Nie miałam wyjścia, pozwoliłam mu siedzieć na miejscu pasażera ;) Takiemu słodziakowi trzeba ustąpić.
tez jestem zwolenniczka takich dań
OdpowiedzUsuńPysznie :) Lubię takie pozornie proste makarony
OdpowiedzUsuńJa też :) Pycha!
Usuńslodziak :) a zapina pasy?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie, ale mam takie specjalne pasy dla psów i będę go w nie zapinać :)
UsuńJaka to rasa?! Jest cudowna!!
OdpowiedzUsuńBullterrier :) Dziękuję w imieniu Moomina.
Usuńa pasowałby do tego dania jakiś ser?
OdpowiedzUsuńMój Mąż też mnie o to spytał, ale ja osobiście wolę ten smak bez sera :)
UsuńBullteriery są cudne, choć nie jestem fanką psów rasowych. Czytałaś krainę Chichów Carolla? Polecam. Na pewno by Ci się spodobała...;)
OdpowiedzUsuń;) Jestem wielką fanką książek Carrolla. Znam wszystkie! No i jestem fanką tej rasy, ale drugiego psa planuję przygarnąć ze schroniska, więc się trochę "rozgrzeszę" z posiadania rasowca ;P
Usuń