Ekspresowe danie, które przypadnie do gustu każdemu. Będąc uziemioną w domu gotuję Mężowi. Taka fajna ze mnie żona ;)
Tym razem stuprocentowo wegańskie linguine do którego produkty są dostępne w każdym supermarkecie. Przygotowanie tego dania zajmuje max. 20 minut, co również przemawia na jego korzyć. Koniecznie wypróbujcie!
Składniki:
- Makaron linguine (chociaż ja oszukałam i użyłam grubego spaghetti)
- Puszka mleczka kokosowego
- 2 łyżki skrobi kukurydzianej
- 1/2 szklanki orzechów nerkowca
- 1/4 kostki drożdży
- 1 i 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1/2 szklanki wody
- Łyżka oliwy z oliwek
- 1 pomidor
- 1/2 czerwonej papryki
- 1/2 średniej cebuli (lub 1 mała)
- 2 ząbki czosnku
Makron gotujemy według oznaczeń na opakowaniu.
Mleczko kokosowe, skrobię, orzechy, drożdże, sól, sok z cytryny i wodę miksujemy aż uzyskamy jednolity, kremowy sos alfredo.
Oliwę podgrzewamy na patelni. Wrzucamy cebulę i smażymy aż do jej zeszklenia. Następnie dodajemy pozostałe warzywa i wyciśnięty czosnek. Chwilę podsmażamy i zalewamy sosem. Smażymy wszystko as sos zrobi się gęsty.
Ekspresowe, pyszne, wegańskie.
Zostałam też wciągnięta do zabawy Liebster Award przez Katarzynę. Mam odpowiedzieć na kilka pytań, stworzyć własne i wytypować blogi do dalszej zabawy.
Zaczynam od odpowiedzenia na pytania:
1. Kuchenny nieład czy perfekcja?
Totalny nieład! Jestem tragicznie niezorganizowana i to nie tylko w kuchni :P
2. Od kiedy bywasz w kuchni?
Od roku. Do tej pory zrobienie tosta to był dla mnie wyczyn :D Ale przejście na weganizm wymusiło na mnie zmianę nawyków i oto kuchnia stała się moim królestwem.
3. Kwaśny, słony, czy słodki?
Kwaśny! Zdecydowanie.
4. Ręcznie czy mikserem?
Mikser. Lubię ułatwienia wszelkiego typu.
5. Największa kulinarna wpadka.
Było takich kilka, ale najgorszą chyba był makaron z "serem" (Macaroni & "Cheese"). Zrobiłam go bardzo dużo, a był całkowicie niejadalny
6. Czego słuchasz gotując?
Różnie. Wszystko zależy od nastroju. Preferuję raczej ciężkie brzmienia.
7. Ulubione danie na kolację?
Cebulowa ciabatta na ciepło z dużą ilością warzyw.
8. Potrawy polskie czy import?
Uzależniam to jedynie od zapotrzebowania na danie, które mam ochotę zrobić.
9. Światło dzienne, lampa błyskowa czy blask świec?
Światło dzienne. Gdy panuje półmrok czuję się przybita i nie mam na nic ochoty. Dlatego zima to ciężko okres dla mnie.
10. Największe kulinarne marzenie?
Nie mam takiego. Jak uda mi się zrobić wegański tort to będę szczęśliwa :)
11. Czy możesz na 10 minut zmienić się w lektora, nagrać coś co lubisz czytać (nawet komórką) i przesłać plik Piotrowi ? Niekoniecznie dzisiaj...Bez obaw.
Niestety nie cierpię się nagrywać. Głos mi się wtedy łamie, zacinam się. Jeśli jednak będę miała sprzęt i okazję to może coś stworzę.
Ja chciałabym oznaczyć:
1. Sylwię z http://nomeatjustcook.blogspot.com/
2. Heibichigo z http://veganandvain.blogspot.com/
3. Czapkę z http://smakoszkijaroszki.blogspot.com/
4. Arbuzowedaiquiri z http://arbuzowedaiquiri.blogspot.com/
5. Veganovo z http://veganovo.blogspot.com/
6. Kawę.W.Kuchni z http://kawakuchenna.blogspot.com/ (chociaż nie jest to blog ściśle wega/wege, ale ma sporo wegetariańskich przepisów)
Więcej osób nie chcę sztucznie oznaczać. Te blogi lubię najbardziej i je regularnie odwiedzam.
Moje pytania:
1. Co było najtrudniejsze w przejściu na weganizm/wegetarianizm?
2. Produkt spożywczy bez którego Twoja kuchnia mocno by ucierpiała.
3. Jakie odczuwasz korzyści przejścia na dietę wegańską/wegetariańską?
4. Czy będąc weganką/wegetarianką zwracasz uwagę na kwestię testowania kosmetyków na zwierzętach?
5. Najlepszy przepis jaki zrobiłaś?
6. Dlaczego zaczęłaś prowadzić bloga?
7. Produkt, którego nie zjesz w żadnej postaci (ze względu na jego smak)?
8. Ulubione danie z czasów dzieciństwa (nawet jeśli nie wege/wega)?
9. Ulubiona przyprawa?
10. Kawa czy herbata? A może unikasz kofeiny w każdym wydaniu?
Zapraszam do zabawy :) Osoby zaproszone do zabawy musza wyznaczyć kolejne blogi i stworzyć własne pytania.
Dzięki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana, to bardzo miłe, że mnie oznaczyłaś :* niedługo odpowiem :))
OdpowiedzUsuńa co do tego makaronu, robiłam kiedyś na obiad bardzo podobny sos, tylko że zamiast mleczka kokosowego było u mnie puree z dyni, no i troszeczkę inny zestaw przpraw :p i użyłam własnoręcznie robionego makaronu gryczanego (mąka gryczana + woda). przepyszne to było, muszę spróbować koniecznie Twojej wersji!!:d
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta wersja przypadnie Ci do gustu :) Daj znać jak już wypróbujesz!
Usuńmoj ty boze! co za lancuszki! ciekawe jakby |Szwarcman zareagowal na cos takiego! :)
OdpowiedzUsuńSzwarcman wszystko przereagowuje, więc jemu bym takiego łańcuszka nie podesłała ;D
Usuńmmm dobre na zimę :)
OdpowiedzUsuńi ta zupa sliwkowa mnie zaskoczyła, muszę spróbować. w sumie to chyba nigdy w życiu nie jadłam zupy owocowej :P
w ogóle to domagam się więcej Mumina :> jak można mieć Mumina i go nie pokazywać?
Na specjalne zamówienie wkrótce będzie Moomin ;)
UsuńA zupę wypróbuj, jest pyszna i idealnie nadaje się na zimę :)