Happy Cow

HappyCow's Compassionate Healthy Eating Guide

niedziela, 22 lipca 2012

Krem ze szparagów

Dużo nieszczęść w moim życiu. To kiepski czas zdrowotnie, jak i w życiu prywatnym i rodzinnym. Nie odżywiam się prawidłowo i nie pilnuję godzin posiłków. Wiem, że to błędne koło i wpędzam się w jeszcze gorsze samopoczucie, ale jakoś nie mam siły się tym zająć jak należy. Dobrze, że Mąż o mnie dba i mnie karmi, gdy ja nie mam ochoty zwlec się z kanapy.
Wczoraj nakarmił mnie pysznym kremem ze szparagów z prażonymi migdałami.
Co jest potrzebne do zrobienia kremu? Szparagi w zalewie (byle nie octowej), kostka warzywna, łyżka margaryny (u mnie Alsan) lub masła jeśli nie jesteś weganinem, sól i pieprz do smaku, płatki migdałowe.
Wszystkie składniki poza migdałami wrzucamy do garnka i gotujemy. Po zagotowaniu mielimy blenderem na gładką masę. Migdały przez chwilę prażymy na patelni i przystrajamy nimi zupę.




Jest to danie ekspresowe i pyszne :) Polecam.

9 komentarzy:

  1. No tylko pozazdrościć męża, że tak dba i gotuje po wegańsku! Fajny pomysł na szparagi,niby taki oczywisty, a jednak zaskakujący :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie przepisy są najlepsze :) Mąż poczuł się dowartościowany ;)

      Usuń
  2. Trzymaj się dzielnie! Życzę mega dużo zdrowia i mnóstwo radości... I pozdrowienia dla zdolnego kucharza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :* Dziękuję. Staram się nie łamać. Zdolny kucharz pozdrowiony :)

      Usuń
  3. jeszcze nigdy nie jadłam szparagów... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też byłam szparagową dziewicą ;D W zupie smakują świetnie.

      Usuń
    2. Szparagowa dziewica :DDD

      Usuń
  4. Ubóstwiam szapargi i szparagowy krem. Dobrze, że Mąż o Ciebie tak dba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie Mąż to bym chyba padła z głodu i rozpaczy ;)

      Usuń

Po sygnale zostaw wiadomość ;) *beep*