Happy Cow

HappyCow's Compassionate Healthy Eating Guide

niedziela, 15 lipca 2012

Placki z cukinii i wizyta w Gdańsku

W ten weekend, a dokładnie w piątek 13tego była nasza piąta rocznica ślubu (tak, brałam ślub w piątek 13tego! :D). Dlatego postanowiliśmy zrobić sobie wolne i pojechać do Gdańska. Uwielbiam to miasto i właściwie co roku tu wracamy na rocznice. Tym razem zależało mi na tym również z innego względu. Dostałam cynk, że w delikatesach KOS są dostępne wegańskie lody. Jak mogłabym ich nie spróbować? :D
Są naprawdę pyszne :]
Ogólnie dzień był naprawdę udany i czuję się wypoczęta i radosna, a ostatnio kiepsko u mnie z tym było. Dobrze, że są takie dni :)


 Pomyśleć, że za tymi pięknymi drzwiami znajduje się Rossmann :P

Uwielbiam stare kamienice. Marzy mi się mieszkanie w takiej.

Tymczasem w domu czekał na nas mały rozrabiaka, któremu rosną zęby i jest bardzo marudny. Jednak podkradanie dywaników z łazienki (i wszelkich innych przedmiotów) nadal należy do jego ulubionych zajęć :) Rośnie jak na drożdżach i jest przesłodki.


 W Gdańsku oczywiście odwiedziliśmy TKMaxx w którym wyjątkowo nie kupiłam kolorowych kosmetyków (choć zestawy Revlon kusiły mnie strasznie), a zaopatrzyłam się w parę spodni i koszulkę. Znaleźliśmy też takie fajne cuksy (niestety wegetariańskie), ale za to opakowania mają świetne :P Mąż lubi wszystko co słodkie, więc są dla niego idealne! :D


A z kuchennych smakołyków mam do zaprezentowania mrożoną herbatę z mango...

 ... oraz placki z cukinii


Sos do placków jest ten sam co w ostatnim poście jadłam z tortillą. Placki robi się bardzo łatwo i są bardzo smaczne (jak wszystko co tu prezentuję ;)).

Składniki:
Średnia cukinia
Pół szklanki startego Cheezly PepperJack
Substytut jajka rozrobiony w szklance wody (1:1)
Średnia czerwona cebula posiekana
Kilka posiekanych listków bazylii
Pół szklanki mąki
2 łyżki mleka roślinnego
Sól i pieprz

Wszystkie składniki wymieszać i formować w placuszki. Smażyć na oleju roślinnym, można nieco bardziej zarumienić niż ja. Na zdjęciach jest pierwsza porcja, późniejsze były bardziej zarumienione. 

A jak minął Wam weekend?

15 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że jest coś takiego jak substytut jaja, dużo się u Ciebie nauczę. :) W każdym razie placki z cukinii mogłabym jeść ciągle... ;P A weekend, minął mi w pracy, jak dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Substytut jaja to nic innego jak kilka rodzai skrobi :) Bardzo fajna rzecz. Mam dwa rodzaje do dań wytrawnych i słodkich. Wiem jednak, że można spokojnie stosować zamiast jajka papkę na bazie zmielonego siemienia lnianego :)
      Ja miałam 3 dni wolnego i czuję się jak nowo narodzona :D

      Usuń
  2. a czy możesz mi zdradzić jaki jest skład takiego wegańskiego sera żółtego ? :) ma to związek z gumą guar?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne , że mogę :) Skład Cheezly PepperJack: Woda, nieuwodornione tłuszcze i oleje roślinne, tofu, proteiny sojowe, skrobia ziemniaczana, zagęszczacze; karagen, guma karobowa, sól, ekstrakt z drożdży, zielone chili, fosforan trójwapniowy, cukier nierafinowany, suszone czerowne i zielone papryczki, cytrynian sodu, naturalne aromaty, kwas mlekowy.
      Wiem, że np. Cheezly Cheddar nie zawiera soi jeśli ktoś nie chce jej jeść. Jednak same w sobie nie są zbyt smaczne, ale idealnie nadają się do gotowania i smażenia w potrawach :)

      Usuń
    2. Dzięki, mam już pojęcie ale do znalezienia takiego cuda jeszcze długa droga. Skład nawet fajny, miła niespodzianka.

      Usuń
  3. zazdroszcze.. i rocznicy i Gdańska..
    Odkąd pamiętam zawsze chciałam mieszkać w Gdańsku. Jest coś w tym mieście.. no i dodatkowym plusem jest morze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się marzy mieszkanie na stałe w Gdańsku, a tak pozostają mi tylko okazyjne wizyty ;) Na szczęście nad morze mam bardzo blisko, chociaż bardziej mi się marzy mieszkanie w górach ;)

      Usuń
    2. Mnie góry pociągają tylko wizualnie :)
      Nad morze też mam blisko na całe szczeście :) dobra ta nasza Polska.

      Usuń
  4. Robiłam placki z dynii z tego przepisu: http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/placki_z_dyni_z_serem/przepis.html polecam. Kamienice i mieszkania w nich zabijają mieszkańców kosztami ogrzewania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mam pytanie z innej beczki: piszesz o kosmetykach Revlon - czyżbyś używała kosmetyki testowane na zwierzętach? Bo Revlon je w ten sposób testuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję być na bieżąco. O tym, że Revlon testuje wiadomo od góra dwóch tygodni. Oczywiście automatycznie wypadł z grupy kosmetyków w które się zaopatruję.

      Usuń
  6. Ależ Revlon OD ZAWSZE testował kosmetyki i ich składniki na zwierzętach... Czy moge zapytac, co masz na mysli piszac "od gora dwoch tygodni"?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ Revlon od zawsze testował kosmetyki na zwierzetach... nie rozumiem, co masz na mysli pisząc "od dwoch tygodni"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm, to ciekawe, bo według listy PETA Revlon był firmą bezpieczną, która jako jedna z pierwszych dużych firm zrezygnowała z testowania. Niestety jakiś czas temu postanowiła wejść na rynek Chiński i wtedy z listy zielonej wypadła. Jeżeli masz inne wiarygodne źródła to ja bardzo chętnie z nich skorzystam.

      Usuń
    2. Jasne, już szukam. Jak tylko znajdę, to oczywiście dam Ci znać.

      Usuń

Po sygnale zostaw wiadomość ;) *beep*