Happy Cow

HappyCow's Compassionate Healthy Eating Guide

piątek, 21 września 2012

Mucho Margarita Cupcakes

Kolejne babeczki zostały wypróbowane! Tym razem jednak są to wypieki dla dorosłych z dodatkiem tequili ;) Surowe ciasto miało mocno alkoholowy zapach, ale po upieczeniu się ulotnił. W pracy pomagała moja przyjaciółka Żuczek (pozdrawiamy Żuczka!) :D Przepis jak zawsze nieco zmodyfikowałam, ale absolutnie mu to nie zaszkodziło.



Składniki:
1/4 szklanki świeżo wyciśniętego soku z limonki (może być najzwyklejszy sok z cytryny ;))
1 1/2 łyżki startej skórki cytrynowej (może być kandyzowana)
1 szklanka mleka sojowego lub ryżowego
1/4 szklanki oleju rzepakowego
2 łyżki tequili
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
3/4 szklanki cukru
1 1/3 szklanki maki tortowej
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli

Piekarnik nagrzewamy do 180oC. W dużej misce mieszamy razem sok z limetki (bądź cytryny), skórkę z cytryny, olej rzepakowy, mleko sojowe, tequilę, wanilię i cukier.  Dosypujemy mąkę, sodę oczyszczoną, proszek dopieczenia i sól. Mieszamy aż masa stanie się gładka. Wypełniamy foremki do babeczek i wstawiamy do piekarnika na 20-22 minut. Zanim użyjemy polewy babeczki muszą być wystudzone.

Polewa:
1/4 szklanki margaryny
1 łyżka mleka sojowego lub ryżowego
3 łyżki soku z limonki (ponownie może być z cytryny)
1 łyżka tequili
kropelka zielonego barwnika do ciast (ja nie użyłam i uważam, że jest zupełnie niepotrzebny, bo polewa ma piękny, mleczny kolor)
2 szklanki cukru pudru (nie posiadam, więc użyłam 1/2 szklanki syropu z agawy i też się sprawdza :))
Dużą szczyptę soli, około 1/8 łyżeczki.

Widelcem ugniatamy margarynę, dodajemy mleko sojowe, sok z limonki, tequilę i jeśli używamy to barwnik do ciast, aby uzyskać lekko miętowy kolor. Dodajemy cukier puder i mieszamy w blenderze aż wszystko stanie się gładkie i kremowe. Przechowywać w lodówce.

Tymczasem zostawiam Was z tymi pysznościami i uciekam zabrać psa na spacer. Miłego weekendu :)


16 komentarzy:

  1. Pyszne takie babeczki, a piesek śliczny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dziękuję. A babeczki jak znalazł na imprezę ;)

      Usuń
  2. cudne babeczki!
    a pies! genialny! :) moj tez tak zawsze na mnie lezy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku było to słodkie, ale teraz robi się ciężki i trochę to utrudnia oddychanie ;P

      Usuń
  3. Masz Carrollowego psa! Boski jest :)

    A babeczki cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :D Moja ulubiona rasa, ale nawet zanim zaczęłam zaczytywać się Jego książkami.
      A babeczki równie śliczne, co smaczne :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Najkochańsze uszyska pod słońcem :D

      Usuń
    2. Uwielbiam psie uszy! To mój numer jeden w psiej anatomii (na drugim miejscu są psie poduszki u łap) :)
      No i oczywiście psu się wydaje, że nic nie waży, może usiąść na plecach jak się ćwiczy, albo na głowie jak się śpi :D

      Usuń
    3. Oczywiście :D W jego mniemaniu jest lekki jak piórko.

      Usuń
  5. Babeczki wygladaja apetycznie, zaszalalas z ta tequila. Widze, ze maluch szybko rosnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się tylko trzymałam przepisu :D
      A rośnie ekspresowo. Już ma połowę swojej docelowej wagi, a to dopiero 7 miesięcy ;)

      Usuń
  6. W ogóle to krowa nie pies! Czy ja mam sie go bac? Babeczki rewela!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mów takich rzeczy, bo mi psa w kompleksy wpędzisz ;D

      Usuń
  7. Świetny przepis na babeczki , uwielbiam TQ :)

    OdpowiedzUsuń

Po sygnale zostaw wiadomość ;) *beep*